Kupiliśmy mieszkanie lub dom na rynku wtórnym. Zaczynamy planować gdzie będzie sypialnia, a gdzie pokój dzieci, jak urządzimy wnętrza... Jednak wcześniej warto pomyśleć o wymianie instalacji grzewczej, która nie zawsze jest w odpowiednio dobrym stanie. Owszem, często mogłaby ona posłużyć jeszcze kilka lat, po których jednak trzeba by i tak demontować grzejniki oraz kuć ściany, powodując ogólny bałagan i zamieszanie. Dlatego też najlepiej zająć się tematem od razu. Tylko jaki system grzewczy wybrać? Który sprawdzi się najlepiej?
Zalety tradycyjnych grzejników umieszczanych na ścianach zna każdy - to przede wszystkim stosunkowo niski koszt instalacji i szybkie ogrzanie wnętrza. Takie rozwiązanie ma jednak i swoje wady, m.in. powoduje powstawanie stref przegrzania oraz utrudnia aranżację przestrzeni. Dlatego też coraz więcej osób decyduje się na montaż ogrzewania podłogowego. Jest ono co prawda droższe w montażu (średnio o około 30%), jednak ma sporo innych atutów. Oto najważniejsze z nich:
Aby w pełni wykorzystać możliwości ogrzewania podłogowego, już na etapie jego projektowania warto zaplanować rozkład mebli w pomieszczeniu. Co do zasady bowiem instalacji podłogowej nie układa się pod szafkami, pod brodzikiem czy pod wanną. Ważną kwestią jest także materiał, którym wykończy się podłogę. Najlepiej sprawdzają się tu płytki czy kamień, które bardzo dobrze przewodzą ciepło. Oczywiście można wybrać i inny rodzaj wykończenia (np. panele drewniane, wykładziny), jednak przed ostatecznym montażem warto skonsultować ten pomysł ze specjalistą.
Średnio przyjmuje się, że na 1m2 podłogi trzeba zużyć 9-11 m rury grzejnej, a odstępy pomiędzy rurami powinny wynosić od 10 cm do 30 cm. Im będą one mniejsze, tym temperatura podłogi będzie bardziej wyrównana. Dlatego też w miejscach, w których gołe stopy mają częsty kontakt z podłogą (np. w łazienkach), a także w brzegowych strefach pomieszczeń rury warto układać w mniejszych odległościach, zaś w innych miejscach można je montować zachowując nieco większe przerwy.
Ogrzewanie podłogowe jest systemem niskotemperaturowym. Oznacza to, że w przedpokoju czy łazience temperatura podłogi nie będzie zazwyczaj wyższa niż 34°C, zaś w pokojach nie będzie ona przekraczać 26°C. Z tego względu system podłogowy jako jedyny system ogrzewania sprawdzi się wyłącznie w domach odpowiednio ocieplonych. W innych wypadkach lepiej zastosować rozwiązanie mieszane (w części pomieszczeń tradycyjne grzejniki, w drugiej części - system podłogowy).
W domach, zwłaszcza tych piętrowych, najczęściej stosuje się mieszany system ogrzewania. Parter ogrzewany jest wtedy przez system podłogowy, zaś piętro - przez grzejniki klasyczne. Przyjmując, że dolna część domu ma powierzchnię 70 m2, koszt założenia w niej instalacji podłogowej będzie wynosił średnio 9 000-12 000 zł.
Mniejsze mieszkania, na przykład te o powierzchni 50 m2, można natomiast w całości ogrzać za pomocą podłogówki. Koszt instalacji ogrzewania w takiej przestrzeni to średnio 5 000-7 000 zł.